Według Głównego Urzędu Statystycznego, aż 92,7% firm korzystało w 2015 z dostępu do sieci. Osoby prywatne pod tym względem wcale nie są gorsze. Odnotowano, że w ponad 75% wszystkich gospodarstw domowych, Polacy korzystają z Internetu. Najpopularniejszym łączem był Internet szerokopasmowy, który przez ponad 61% użytkowników, był wykorzystywany również za pośrednictwem urządzeń mobilnych.

W ostatnich latach mamy do czynienia z coraz większą popularyzacją publicznego wi-fi. Pozwala ono nam na korzystanie z Internetu w wielu miejscach publicznych, takich jak hotele, kawiarnie, galerie handlowe, a nawet komunikacja miejska.

Przedsiębiorcy, jak i również osoby prywatne dokładają wszelkich starań, aby ich połączenie z Internetem było w pełni bezpieczne, nie udostępniając jej nikomu poza na przykład pracownikami, lub w gospodarstwie domowym – pozostałymi lokatorami. Zakładamy rozmaite hasła utrudniające dostęp do naszego łącza innym użytkownikom.
Nasza czujność niestety często gaśnie w chwili łączenia się z Internetem za pośrednictwem publicznego wi-fi. Zapominamy w tym czasie o cyberprzestępcach wyłudzających dane. Niestety często właściciel publicznej sieci nie zabezpiecza jej wystarczająco przed łamaniem prawa.

Uważaj, jeśli logujesz się na publiczny hotspot.
Może się okazać, że nie jest to wcale udostępniana sieć przez właściciela kawiarni lub innego miejsca, w którym aktualnie przebywasz. Podobnie brzmiąca nazwa wi-fi może skusić Cię na połączenie z siecią cyberprzestępcy. Gdy się z nią połączysz na przykład za pośrednictwem urządzenia mobilnego, zarządzający siecią zyskuje dostęp do wszystkich Twoich danych przechowywanych na tablecie lub smartfonie.
Beztroskim podejściem jest także logowanie się na swoją bankowość mobilną, przy wykorzystaniu publicznego dostępu do Internetu. Cyberprzestępcy doskonale znają man in the middle, który opiera się na przekazaniu danych logowania do banku innym osobom.
Najczęściej popełnianym błędem jest pobranie na urządzenie mobilne tak zwanego backdoora. Jest to kod przyczyniający się złamania zabezpieczenia systemu. W ten sposób oddajesz swoje wszelkie dane, również te najbardziej poufne, na przysłowiowej tacy.

Bezpieczne korzystanie z Internetu, tylko poza publicznym dostępem?
Powyższe przestrogi mogły wywołać u Ciebie dreszcze lub paniczny strach, że Twoje dane właśnie znajdują się w niepowołanych rękach. Może uchronił Cię przed tym zwykły łut szczęścia. Dlatego tym bardziej należy wziąć sobie głęboko do serca kilka wskazówek dbających o Twoje bezpieczeństwo w Internecie:

- Wycofaj się z publicznej sieci, jeśli tylko podczas logowania zostaniesz poproszony o szczegółowe dane, na przykład login do bankowości internetowej.
- Jeśli już koniecznie potrzebujesz połączenia z Internetem w miejscu publicznym, wybierz tę sieć, która jest chroniona hasłem
- Usuń ze swojego urządzenia mobilnego opcję automatycznego łączenia się z wykrytą siecią
- Łączysz się z Internetem i nagle pojawia się komunikat dotyczący weryfikacji certyfikatu witryny na jaką wchodzisz? Nie każdej instytucji możemy ufać. Nie wiesz kto jest autorem takiego certyfikatu? Przerwij połączenie.
- Antywirusy warto instalować nie tylko na swoich komputerach, ale również na urządzeniach mobilnych. Zwiększają one bezpieczeństwo przez złośliwym oprogramowaniem.

Najlepszym zabezpieczeniem jest korzystanie z wirtualnej sieci prywatnej, czyli systemów VPN. To jest najskuteczniejsza metoda, szczególnie dla osób posługujących się urządzeniami mobilnymi w celach służbowych.