Najbardziej niebezpieczne drogi w Polsce

Z policyjnych statystyk wynika, że najwięcej wypadków zdarzyło się na 480 kilometrach drogi krajowej nr 91 łączącej Gdańsk, Tczew, Toruń, Łódź, Piotrków Trybunalski, Radomsko i Częstochowę. Tam w 399 wypadkach zginęło 17 osób, a 548 zostało rannych.

Drugie miejsce na tej niechlubnej liście przypadło drodze krajowej nr 94, która jest alternatywą dla A4. Ma ona długość ok. 675 km i przebiega przez woj. dolnośląskie, opolskie, śląskie, małopolskie i podkarpackie. W minionym roku doszło tam do 372 wypadków, w których zginęło 35 osób, a 468 zostało rannych.

Równie niebezpieczne jest 770 kilometrów drogi krajowej nr 7. Przebiega ona z północy na południe przez woj. pomorskie, warmińsko-mazurskie, mazowieckie, świętokrzyskie i małopolskie. W kilku miejscach ma ona status drogi ekspresowej. Ta droga niestety, od lat jest uważana za najbardziej niebezpieczną drogę w Polsce. W ubiegłym roku zdarzyło się na niej do 367 wypadków, w którym zginęły aż 42 osoby, a 449 zostały ranne. Nie ma innej drogi w kraju, gdzie byłoby więcej ofiar śmiertelnych.

Niebezpieczna jest również droga krajowa nr 11, która przebiega przez woj. zachodniopomorskie, wielkopolskie, opolskie i śląskie. Na niej zginęło 39 osób, oraz droga krajowa nr 5 przebiegająca przez woj. kujawsko-pomorskie, wielkopolskie i dolnośląskie, na której zginęło 36 osób chociaż zdarzyło się na nich stosunkowo mniej wypadków - odpowiednio 203 i 210.

Ogółem, w ubiegłym roku na drogach krajowych doszło do 4 635 wypadków, w których zginęło 541 osób, a 6 148 zostało rannych. Dla porównania na autostradach, których długość wynosi ponad 1600 km, doszło w 2017 r. do 478 wypadków. W ich wyniku zginęło 70 osób, a 697 zostało rannych.

We wtorek policja rozpoczęła trzydniową akcję „Bezpieczny sierpień 2018”. W tym czasie drogi będzie patrolowało ponad 5 tys. policjantów.